W ciąży 15 tygodni i 1 dzień
Miesiąc: 4
Trymestr: 2
Miesiąc: 4
Trymestr: 2
Wiemy co mamy! A więc….
Mamy synka! Moja intuicja: 1, moje
wykresy kątowo-naukowe: 0. Nie ma to jak
kobieca intuicja. Ja to wiedziałam od
samiuteńkiego początku. No ewidentnie
męska duszyczka się przykleiła i wysyłała chłopaczorskie fluidy:) Chłopczyk.
Malutki siuraczek :)
Dowiedzieliśmy się w czwartek. Poza
tym wszystko gra i buczy, dziecię zdrowe, waży 106g, wszystko na miejscu, co ma
pracować pracuje, połyka wody płodowe i siusia… mamusi do brzuszka??! To ja już wiem dlaczego latam co chwilę do
toalety… ;)
No i teraz jest nowa zagwozdka w postaci imienia. Wydrukowałam dwa egzemplarze imion nadawanych
w Warszawie w 2015 r (w ten sposób mieliśmy tylko 160 do wyboru, a nie ponad
tysiąc Bożydarów i Gniewomirów…). Ja
zaznaczyłam swoich piętnaście, M. zaznaczył swoje… dwa i dokonaliśmy
porównania. Padło na Kubusia (hurra!)
albo Roberta (hmmmm….). No i co to
będzie? Robert czy Jakub? Bercik czy Kuba? Aha, no właśnie! Robert brzmi dumnie, ale Bercik brzmi
dziwnie… a Robbie, Bobbie, Bob? Przecie
ja w Hameryce mieszkam, zrobią mi z dziecięcia Bobbiego i co ja na to poradzę?
Chlip, chlip. Rodzica moja się
zdecydowanie opowiedziała za Robertem, Kubę zdecydowanie odrzuciła. M. wzrusza ramionami. On też chyba woli Roberta. A co z moim Kubusiem?
No nic. Na razie mamy wersję
roboczą… Ja tam wierzę w
kompromisy. Jak Wam się podoba
Robokuba?!
Jednak chłopczyk? Gratulacje! Dużo zdrówka dla Was!
OdpowiedzUsuń